W środę 22.11.2023, na zaproszenie katechety, p. Kamila Syca, naszą szkołę odwiedziła Pani Marzena Kurek, misjonarka. Opowiadała o swoim doświadczeniu misyjnym w Ziemi Świętej, w której spędziła 9 miesięcy pracując w ośrodku dla osób z niepełnosprawnościami. W spotkaniu uczestniczyli uczniowie klas IV-VIII. Po prelekcji słuchacze mieli możliwość zadawania pytań. Dopytywali m.in. o to skąd pomysł na wyjazd do Ziemi Świętej, jakich ludzi udało jej się w tym czasie poznać i czy tęskniła za domem. Poniżej fragment zapisu rozmowy z p. Marzeną, której całość niebawem ukaże się w Echu Afryki i innych Kontynentów – czasopiśmie poświęconym misjom w Kościele:
Jak to się stało, że zdecydowałaś się na wyjazd misyjny do Jerozolimy?
Może zacznę od tego, że zawsze miałam w sercu pragnienie wyjazdu do jakiegoś odległego kraju, aby służyć drugiemu człowiekowi, z tym, że zawsze bardziej na cel misyjny brałam pod uwagę Państwa Afryki. Początkiem 2023 roku rzuciłam dobrą pracę w biurze, która nie dawała mi do końca spełnienia, bo gdzieś głęboko czułam, że jestem stworzona do innych, „większych” rzeczy. W marcu 2023 roku pojechałam na kilkukrotnie przekładaną pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Różnorodność kultur, której doświadczyłam na miejscu sprawiła, że zaczęłam myśleć o powrocie. Nie wiedziałam tylko jak i kiedy. Przy okazji wizyty w Ein Karem, nasza przewodniczka wspomniała że właśnie w tym miejscu siostry prowadzą dom dla dzieci i młodych osób z niepełnosprawnościami psychicznymi i fizycznymi, w którym potrzebują i przyjmują wolontariuszy z całego świata. Po powrocie do Polski skontaktowałam się z tą placówką i zadeklarowałam chęć przyjazdu. Cała organizacja zajęła mi kilka miesięcy. W tym czasie gromadziłam pozwolenia, zaświadczenia, dokumenty potrzebne do wizy dla wolontariusza, bilety itp. Warto tutaj myślę dodać, że nie wyjeżdżałam z żadną organizacją, więc wszystko to załatwiałam sama. No i takim sposobem, 1 października 2023 roku wylądowałam na lotnisku w Tel Awiwie rozpoczynając swoją 9-cio miesięczną przygodę z wolontariatem.
Jak ten czas wpłynął na Ciebie jako człowieka?
Zmienił moje serce. Uwrażliwił na drugiego człowieka. Dał inne spojrzenie na otaczający nas świat. Nauczył doceniać moje sprawnie fizycznie ciało i widzieć błogosławieństwa w małych rzeczach.
Czy zamierzasz jeszcze kiedyś wyjechać na misje?
Bardzo bym chciała… Ciągle w sercu mam Afrykę… Czy się uda? Czas pokaże…