• Malujemy nasze Łuczyce w ramach projektu MOJA MAŁA OJCZYZNA

          • Uczniowie klasy piątej w ramach lekcji plastyki malowali ważne miejsca w Łuczycach.

            Prace plastyczne uczniów przedstawiają: Salę gimnastyczną, Rzeczkę na łąkach, Pizzerię, Bistro M, Ośrodek zdrowia, Stację kolejową, Las, Wąwóz, Kapliczkę, Wiadukt kolejowy, Plac zabaw, Boiska sportowe, Szkołę, Lewiatan, Paczkomat, Kurhan, Remizę Strażacką.

            Uczniowie sami wybrali ważne i ciekawe miejsca, które chcą namalować.

            Prace uczniów są różne, jedne to proste zwyczajne rysunki, inne to małe dzieła sztuki. Najważniejsze, że wszystkie malowane sercem.

          • SPOTKANIA Z MIESZKAŃCAMI MOJEJ MAŁEJ OJCZYZNY

          • SPOTKANIE Z PRACOWNIKIEM KOMENDY MIEJSKIEJ PAŃSTWOWEJ STRAŻY POŻARNEJ W KRAKOWIE P. MARCINEM ORZECHOWSKIM

            Mieszkaniec Łuczyc, a zarazem tato naszych uczennic z klasy pierwszej i trzeciej 6 kwietnia przeprowadził prelekcję dla uczniów nauczania zintegrowanego.

            W czasie prezentacji przedstawił zakres działalności Straży Pożarnej do których należą:

            • Walka z pożarami
            • Udzielanie pomocy podczas wypadków komunikacyjnych.
            • Walkę ze skutkami żywiołów.
            • Działalność specjalistyczną Straży Pożarnej.
            • Wezwanie pomocy do wypadku. Numery alarmowe 998 i 112.
            • Postępowanie podczas pożaru.
            • Postępowanie nad wodą.
            • Jak nie dopuścić do powstania pożaru- zagrożenia.
            • Bezpieczne biwakowanie.
            • Zagrożenia związane z wydobywaniem niewypałów i innych niebezpiecznych materiałów.

            Omawianie kolejnych punktów działalności towarzyszyły piękne fotografie przedstawiane na tablicy multimedialnej.

            Wielką atrakcją dla uczniów była prezentacja kombinezonu strażackiego , takiego który strażacy wkładają jadąc do pożaru. Zostały tez zaprezentowane na żywo narzędzia którymi posługują się strażacy w przypadku pożaru, powodzi czy wypadków drogowych.

            Prezentacja -> Straz_Pozarna.odp


            SPOTKANIE ZE STOLARZEM Z ŁUCZYC P.PIOTREM LEŚNIEWSKIM

            We wtorek 17 maja klasa trzecia odbyła spotkanie z p. Piotrem Leśniewskim wykonawcą tablic informacyjnych na trasie ścieżki spacerowej w Łuczycach.

            Pan Piotr zaprosił klasę do swojego warsztatu stolarskiego.

            Opowiedział dzieciom o swojej pracy. Przedstawił swoja pracownię ,maszyny za pomocą których dokonuje się obróbki drewna. Pokazał narzędzia i maszyny których używano dawniej i te nowoczesne których używa się teraz. Opowiedział  rodzajach drewna  z których wykonuje meble pokojowe, kuchenne, ogrodowe, balustrady, parapety, drzwi itp.

            Zachęcał dzieciaki do nauki matematyki , a w przyszłości fizyki , bo zdobyta na tych przedmiotach wiedza na pewno jest przydatna w wykonywaniu zawodu stolarza.

            Na koniec zapytał o wrażenia z trasy spacerowej. Uczniowie powiedzieli, że bardzo im się podobało, a zaznaczenie trasy tabliczkami to super pomysł.

          • Wycieczka trasą spacerową w Łuczycach w ramach projektu "Moja Mała Ojczyzna"

          • 16 maja klasy I-III wybrały się na wycieczkę po naszej miejscowości. Celem było poznanie charakterystycznych miejsc oraz ich historii. Wycieczkę rozpoczęliśmy od zaliczenia pierwszego punktu trasy wraz z jej mapą który znajduje się przy stacji kolejowej. Następnie mijaliśmy kapliczkę Matki Boskiej, kaplicę p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz punkt historyczny w wąwozie oraz przyrodniczy pod lasem. Tam klasy I i II zawróciły, a następnie odwiedziły kolejny punkt trasy - Remiza Straży Pożarnej w Łuczycach, Szkoła Podstawowa w Łuczycach oraz Dwór.  Najwytrwalsza klasa trzecia przeszła całą trasę spacerową. Dzięki tej wycieczce dzieci poznały nie tylko ciekawe obiekty i ich historię, ale miały też okazję do podziwiania przyrody i piękna najbliższego otoczenia.

          • Moja Mała Ojczyzna - projekt w projekcie :)

          • W ramach realizacji projektu "Moja mała Ojczyzna" uczniowie klasy trzeciej wykonali prace przedstawiające Łuczyce. Były to prace grupowe metodą projektu. Uczniowie samodzielnie decydowali o formie i zakresie pracy. Spotykali się po lekcjach, aby wspólnie  wykonać prezentację swojej pracy. Była to makieta, mapa Łuczyc, plakaty oraz prezentacje multimedialne. Uczniowie bardzo zaangażowali się w realizację zadania, w wyniku którego powstały piękne, zamieszczone poniżej prace.

            Prezentacja_6_(1).pptx​​​​​​​

          • Spotkanie z ratownikiem - zajęcia w ramach projektu "Moja Mała Ojczyzna"

          • O życie należy dbać, a w sytuacjach zagrożenia trzeba umieć je ratować. Dlatego 26 kwietnia 2022 roku zorganizowane zostało spotkanie uczniów klas I - III z Ratownikiem Medycznym p. Stefanem Balawajder. Uczniowie wzięli udział w szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz prawidłowego zachowania się w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia. Podczas spotkania uczniowie uczyli się jak należy sprawdzać u człowieka przytomność, oddech i tętno oraz w jaki sposób można pomóc osobie poszkodowanej zanim przyjedzie zespół ratownictwa medycznego. Dużym zainteresowaniem uczniów cieszyły się ćwiczenia praktyczne na fantomie, resuscytacja krążeniowo-oddechową (RKO). Po omówieniu zasad udzielania pierwszej pomocy uczniowie bardzo chętnie i aktywnie brali udział w ćwiczeniach praktycznych wykonując podstawowe czynności ratownicze pod fachowym okiem ratownika medycznego. Czas spędzony z ratownikiem na pewno wyjdą nam na dobre, a nowe wiadomości i umiejętności w przyszłości, być może przyczynią się do uratowania komuś życia. Spotkanie było doskonałą okazją do poznania odpowiedzialnej pracy ratownika medycznego, wdrażania dzieci do pomocy potrzebującym oraz do przestrzegania zasad bezpiecznych zabaw podczas wakacji.

          • "Moja Mała Ojczyzna" - historia kaplicy w Łuczycach

          • PROJEKT „MOJA MAŁA OJCZYZNA”

            HISTORIA KAPLICY W ŁUCZYCACH

            Od 1961 roku, po usunięciu przez władze PRL religii ze szkół, jej nauka, zamiast w Szkole Podstawowej w Łuczycach, odbywała się w prywatnym domu p. Duk. Dzieci spotykały się w tzw. punkcie katechetycznym, czekając na księdza, który przyjeżdżał z pobliskiej parafii w Luborzycy. Z relacji mieszkańców Łuczyc wynika, że na początku lat siedemdziesiątych XX wieku przyjechał do Łuczyc ówczesny metropolita krakowski, ks. kardynał Karol Wojtyła i odwiedził dom, w którym mieścił się punkt katechetyczny. Kardynał Wojtyła wizytował wtedy luborzycką parafię i odwiedził jej wszystkie punkty katechetyczne.

            Po wizycie księdza kardynała ówczesny proboszcz, ksiądz Józef Nowobilski, postanowił zakupić działkę z domem, położoną we wsi, aby mieszkańcy Łuczyc mieli miejsce, gdzie mogliby się spotkać na zebraniach, a dzieci mogły mieć lekcje religii. Postanowiono kupić

            dom należący kiedyś do państwa Ożóg. Za dom zapłacił ksiądz proboszcz, ale później panie z Koła Gospodyń Wiejskich zebrały od mieszkańców wsi datki, które prawie pokryły koszty zakupu. Dom został przebudowany około 1985 roku. Wewnątrz znajdowały się ławki przyniesione ze starego budynku szkoły. Lekcje religii dla dzieci prowadziła siostra Małgorzata, która przyjeżdżała na nie z Krakowa. Raz w tygodniu odprawiano mszę świętą.

            Wszyscy zdawali sobie sprawę z tymczasowości tego rozwiązania. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych parafia Luborzyca i mieszkańcy Łuczyc podjęli decyzję o wybudowaniu w miejscu punktu katechetycznego kaplicy z salka katechetyczną. Powołano Komitet Kaplicowy, w skład którego weszli m.in: pan Stefan Rodak, pan Marian Wcisło, pan Zygfryd Kawalec, pan Gajoch, pan Świerkowski i pan Wilk. Mieszkańcy Łuczyc wspólnie budowali kaplicę w czynie społecznym. Zanim zbudowano ołtarz, przez kilka lat był nim stół podarowany przez mieszkankę wsi.

            Obraz, znajdujący się w głównym ołtarzu, podarowali państwo Karolina i Edward Krzyżanowscy, i od tego obrazu powstała nazwa kaplicy – pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z boku kaplicy dobudowano salkę, w której księża prowadzili z dziećmi katechezę. Na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy religia powróciła do szkół, usunięto ściankę salki i powiększono o nią kaplicę. Obecnie w tej części znajduje się obraz Matki Boskiej Partyzanckiej, podarowany przez pana Mieczysława Żurka w 2004 roku, oraz wizerunek błogosławionej Anieli Salawy – dar państwa Bożeny i Józefa Rosiek (2009 r.).

            W samej kaplicy wisi również obraz świętej królowej Jadwigi oraz obraz przedstawiający - jak głosi napis – „Jasnogórską Bogarodzicę, pamiątka nawiedzenia rodzin. Rok Maryjny 1987-1988”. Darczyńcy – mieszkańcy Łuczyc - podarowali kaplicy m.in. wota, wykonali drogę krzyżową w drewnianych ramkach oraz żeliwne kraty w drzwiach i oknach. Wykazali się ogromną ofiarnością w urządzaniu małej świątyni. Największy żyrandol pochodził z kościoła parafialnego w Luborzycy.

            Uroczyste poświęcenie kaplicy, którego dokonał ksiądz kardynał Franciszek Macharski, miało miejsce 30 kwietnia 1988 rok. Mieszkańcy, chcąc upamiętnić osobę księdza Józefa Nowobilskiego – inicjatora tego przedsięwzięcia, wmurowali stosowną płytę pamiątkową na ścianie kaplicy. Ważnym wydarzeniem w dziejach kaplicy była wizyta księdza kardynała Stanisława Dziwisza, który 2 stycznia 2011 roku udzielił łuczyckiej młodzieży sakramentu bierzmowania oraz poświęcił nowy ołtarz.

            To przedsięwzięcie, podobnie jak budowa w 1985 roku szkoły, świadczą o tym, że mieszkańcy Łuczyc potrafili wspólnymi siłami realizować wielkie wyzwania, pokazując przy tym jedność i zaangażowanie, przy których tworzy się prawdziwa społeczność i wspólnota.

             

            Autor artykułu: Jakub Rosiek – absolwent Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Łuczycach

            Dokumentacja źródłowa (wywiady z mieszkańcami Łuczyc) – Bożena Rosiek, Józef Rosiek

            Zdjęcia: Bożena Rosiek, Janusz Kieca

            Artykuł powstał w ramach Gminnego Konkursu Historycznego „Z wehikułem czasu przez historię mojej miejscowości” w 2013 roku.

             

             

          • "Moja Mała Ojczyzna" PREZYDENT IGNACY MOŚCICKI W ŁUCZYCACH

          • PROJEKT „MOJA MAŁA OJCZYZNA”

            PREZYDENT IGNACY MOŚCICKI W ŁUCZYCACH – 24 XI 1934 R.

            W historii Łuczyc wydarzenie, któremu poświęcony jest ten artykuł, miało bardzo doniosłe znaczenie. Można zaryzykować twierdzenie, że było najważniejszym w dziejach wsi. Mowa mianowicie o otwarciu linii kolejowej Kraków – Tunel i związanej z nim wizycie prezydenta II Rzeczypospolitej, profesora Ignacego Mościckiego, który podróżując pociągiem specjalnym, dokonał uroczystego otwarcia stacji przeładunkowej w Łuczycach.

            Jak doszło do tego wydarzenia? Musimy cofnąć się do roku 1931, kiedy podjęta została iście rewolucyjna decyzja w dziejach polskiego kolejnictwa okresu dwudziestolecia międzywojennego. Postanowiono mianowicie wybudować linię kolejową Kraków – Tunel oraz Warszawa – Radom, co pozwoliło stworzyć nową linię kolejową łączącą dwa najważniejsze w ówczesnej Polsce miasta. Trasa ta była krótsza od dotychczasowej, „wiedeńskiej”, prowadzącej przez Koluszki i Częstochowę, o 46 kilometrów. Pozwalała także na skrócenie czasu przejazdu z Krakowa do Warszawy o godzinę, w przypadku lokomotyw parowych. Spalinowe „rapidy” miały pokonywać 317 kilometrowy odcinek Kraków Główny – Warszawa Zachodnia w 3,5 godziny, a w perspektywie było używanie jeszcze szybszych motorowych „lux-torped”. Zbudowanie nowej magistrali kolejowej stanowiło jeden z ważniejszych kroków zmierzających do usprawnienia komunikacji kolejowej w Polsce oraz przełamania barier oddzielających ziemie byłych zaborów. Decyzja o podjęciu tej inwestycji wpisywała się również w działania państwa polskiego, które, podobnie jak inne kraje trawione wielkim kryzysem gospodarczym, który dotarł do Europy na początku lat trzydziestych XX wieku, zaczęły realizować ze zdwojoną siłą politykę interwencjonizmu gospodarczego, aby zdusić wysokie bezrobocie i recesję. Przy budowie nowej linii kolejowej znalazły zatrudnienie setki naszych rodaków, również mieszkańców ówczesnej gminy Luborzyca.

            Prace nad nową linią kolejową rozpoczęły się w roku 1931., jednak tempo prac było dość wolne. Podobnie było w roku następnym. Znacznego przyspieszenia prace nabrały w roku 1933 i kontynuowanie były aż do końca przy dużej intensywności i zaangażowaniu. Praca przy budowie była wymagająca – należało wykonać nasypy, przekopy, zbudować cały szereg mostów i przepustów oraz ułożyć tory. Należało oczywiście wybudować od podstaw stacje kolejowe. Na odcinku Kraków – Tunel zaplanowano następujące stacje: Sudoł (Batowice), Łuczyce, Słomniki, Miechów i Tunel. Ta ostatnia miała łączyć nową linię z dotychczasową – Strzemieszyce – Kielce. Ułożonymi już torami pociągi towarowe dostarczały kamień, podsypkę i inne potrzebne do budowy materiały.

            Gdy prace zostały zakończone, na szczeblu rządowym podjęto decyzję o uroczystej inauguracji nowej linii kolejowej w sobotę, 24 listopada 1934 roku. Sanacyjnej władzy zależało, by uroczystość ta odbiła się szerokim echem wśród Polaków, stanowiąc dowód kolejnego sukcesu polskiej myśli technologicznej, skuteczności gospodarczej i organizacyjnej. Uroczystości nadano zatem szczególną rangę. Miało to być wielkie święto i potężna manifestacja patriotyzmu i polskości. I tak też było.

            W dzień poprzedzający uroczystość, w piątek o godz. 22.05, wyruszył z Warszawy do Krakowa, starą trasą, pociąg specjalny, składający się z piętnastu wagonów, którym podróżowali najwyżsi dostojnicy państwowi: marszałek Sejmu Kazimierz Świtalski, premier Leon Kozłowski, minister komunikacji Michał Budkiewicz, minister przemysłu i handlu Henryk Floyar-Rajchman, minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego Janusz Jędrzejewicz, wiceminister spraw wojskowych generał Tadeusz Kasprzycki, były premier Aleksander Prystor, prezes Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem Walery Sławek oraz podsekretarze stanu, posłowie i senatorowie, generalicja i wyżsi wojskowi, a także przedstawiciele organizacji gospodarczych i prasy. Najważniejsza osobistość tego wydarzenia, prezydent Rzeczypospolitej profesor Ignacy Mościcki, dołączył do oficjeli w Koluszakach, dokąd przybył ze Spały. Pociąg specjalny wydłużył się o prezydencką salonkę i wagon oficerski.

            Podróżujący dotarli do Krakowa w sobotę rano. Pana prezydenta i towarzyszących dostojników powitali: wojewoda krakowski Mikołaj Kwaśniewski, prezydent Krakowa Mieczysław Kaplicki oraz dowódca Okręgu Korpusu nr 5 generał Aleksander Narbut-Łuczyński. Prezydent przy dźwiękach hymnu państwowego przeszedł przed frontem kompanii honorowej 20. pułku piechoty, a następnie wsiadł do auta i udał się ulicami Basztową i Floriańską do Kościoła Mariackiego, u wrót którego powitał go arcybiskup metropolita krakowski książę Adam Stefan Sapieha. Podczas uroczystej mszy świętej odprawianej w intencji budowniczych linii i pomyślności dla rządu prezydent Mościcki wygłosił krótkie przemówienie, w którym podkreślił, że żadna z uroczystości łączących Warszawę z Krakowem nie odbyła się pod hasłem większego zbliżenia tych dwóch miast – zbliżenia na płaszczyźnie komunikacyjnej. Nadmienił, że podróż między miastami na przestrzeni dziejów skróciła się z tygodnia do trzech godzin. Po zakończeniu nabożeństwa prezydent autem wrócił na Dworzec Główny. Na trasie przejazdu zgromadzeni Krakowianie wiwatowali na cześć Głowy Państwa.

            Pociąg specjalny, w którym zasiedli też krakowscy oficjele, wyruszył we właściwą podróż o godzinie 10.30. Po kwadransie zatrzymał się przed jedną z wielu bram tryumfalnych, usytuowana u wylotu ulicy Kamiennej. Tam miało się odbyć uroczyste poświęcenie nowej linii kolejowej. Wokół bramy zgromadzili urzędnicy miejscy i kolejowi, jednostki wojskowe oraz liczna publiczność. Pan prezydent wysiadł z pociągu przy dźwiękach hymnu granego przez orkiestrę kolejową, przeszedł przed frontem szwadronu honorowego batalionu Kolejowego Przysposobienia Wojskowego i usiadł na specjalnym podwyższeniu umieszczonym przy torach. Po odprawieniu okolicznościowych modlitw książę Sapieha dokonał uroczystego poświęcenia nowej magistrali kolejowej. Później nadszedł czas na przemówienia. Jako pierwszy głos zabrał ksiądz arcybiskup, który podkreślił, że nowa linia burzy granice trzech zaborów i jest symbolem jedności narodowej, a państwo polskie stanie się dzięki niej wspanialsze i potężniejsze. Następnie głos zabrali: poseł Jan Haluch-Brzozowski – w imieniu marszałka Sejmu RP, oraz dyrektor Krakowskiej Dyrekcji Kolei inżynier Józef Wołkanowski. Ich wystąpienia były hymnem pochwalnym dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej linii – polityków, urzędników państwowych i samorządowych, konstruktorów, inżynierów oraz pionu wykonawczego.

            Kiedy uroczystość dobiegła końca, pociąg wyruszył w dalszą drogę o godzinie 11.20. W drodze do Łuczyc pociąg zatrzymał się na uroczyste otwarcie stacji w Batowicach. Po odjeździe z Łuczyc nastąpiła inauguracja stacji w Słomnikach, a około godziny 13.20 pociąg dotarł do Miechowa, gdzie, podczas godzinnego postoju, oprócz uroczystości oficjalnych miało miejsce śniadanie polowe podróżujących z miejscowymi robotnikami – budowniczymi linii kolejowej. Można zatem przypuszczać, że pociąg specjalny wjechał na stację w Łuczycach około godziny wpół do pierwszej.

            Jak szczegółowo wyglądała uroczystość w Łuczycach? Dostępne mi źródła pisane niestety milczą. Na zdjęciach widzimy przystrojony girlandami, z zatkniętą na szczycie flagą państwową budynek stacyjny i zgromadzony między nim a torami tłum z niecierpliwością i ciekawością oczekujący na przyjazd pociągu specjalnego z dostojnymi gośćmi, oraz moment, gdy dostojnicy państwowi zmierzają w stronę budynku stacji wśród tłumu obserwatorów, w którym dostrzec można żołnierzy z kompanii honorowej oraz mężczyzn w czapkach krakowskich na głowach. Posłużę się także informacjami dziennikarzy prasowych, którzy relacjonowali to wydarzenie. W krakowskim „Czasie” czytamy, że „po drodze, na stacjach Batowice, Łuczyce i Słomniki, witali Pana Prezydenta przedstawiciele miejscowych samorządów i duchowieństwo, dziatwa szkolna z nauczycielami i tłumy publiczności, które wznosiły okrzyki na cześć Głowy Państwa”. „Kurjer Poranny” z kolei donosił, że „ciąg uroczystości otwarcia nowej magistrali był jednym wielkim pasmem manifestacji ludności. Zarówno władze państwowe, jak i komunalne oraz organizacje społeczne, witali dostojników państwowych z wielka serdecznością. Na każdej stacyjce, na której stawał pociąg, Pan Prezydent wychodził z wagonu, przyjmował kwiaty oraz wyrazy czci i hołdu. Szeroki udział w manifestacjach wzięło szkolnictwo powszechne”

            Kto więc witał prezydenta Mościckiego w chłodną listopadową sobotę na stacji przeładunkowej w Łuczycach? Z pewnością tłumy mieszkańców wsi, które widzimy na zdjęciach, dla których była to przypuszczalnie jedna okazja w życiu, aby uczestniczyć w uroczystości najwyższej rangi i zobaczyć na własne oczy elitę rządzącą Rzeczypospolitej. Nie zabrakło również uczniów i uczennic, śpiewających i deklamujących wiersze, oraz nauczycieli z łuczyckiej czteroklasowej szkoły powszechnej, funkcjonującej od 1919 roku, a mającej wtedy siedzibę w nieistniejącym już budynku przy ulicy Kosynierów, którego fundatorką była właścicielka łuczyckiego folwarku Julia Jagnińska. Ona także, wespół z córką Jadwigą Jagnińską – Unrug i jej mężem Wojciechem Unrugiem, który zarządzał łuczyckim folwarkiem, witali prezydenta Mościckiego. Nie brakowało pewnie dzieci, młodzieży i dorosłych ubranych w tradycyjne stroje krakowskie. A może wzorem uroczystości w Słomnikach, prezydenta, ubranego w melonik i futrzany płaszcz, powitał szpaler kosynierów? Nie mogło zabraknąć tradycyjnych: chleba i soli, kwiatów, hymnu państwowego granego przez orkiestrę „Kosynierzy”, przemówienia powitalnego wójta gminy Luborzyca, przemówienia i uroczystego przecięcia wstęgi przez Głowę Państwa oraz poświęcenia obiektu przez księdza proboszcza z Luborzycy, Franciszka Kwietnia. W tym dniu na stacji w Łuczycach byli z pewnością strażacy z istniejącej od 1927 roku Ochotniczej Straży Pożarnej, po dziś dzień służących ofiarnie mieszkańcom Łuczyc, członkinie łuczyckiego Koła Gospodyń Wiejskich, żołnierze Wojska Polskiego, kolejarze oraz sołtys wsi.

            Nowootwarte połączenie kolejowe stało się dla mieszkańców Łuczyc, a także okolicznych wiosek gminy Luborzyca przysłowiowym „oknem na świat”. Podróżowali do Krakowa „od święta”, mogąc na własne oczy zobaczyć perły polskiej architektury, wykonać pamiątkowe zdjęcia rodzinne, zrobić potrzebne zakupy. Z czasem zaczęto pociągiem dojeżdża

            do Krakowa do pracy. Mieszkańcy zawozili na Kleparz warzywa i owoce na sprzedaż. Podróżowano też w drugim kierunku – na przykład na targ do Słomnik. Początkowo podchodzono do kolei nieufnie, bilety nie były tanie, ale z czasem ten środek komunikacji zaczął wypierać podróże wozem konnym. Postęp był nieunikniony a korzyści – niepodważalne.

            Pociąg specjalny z wyjątkowymi pasażerami przebywał na nowej stacji w Łuczycach pewnie tylko kilkanaście minut, ale wrażenia, jakie pozostawiła ta uroczystość u uczestników tego wydarzenia były tak duże, że pamięć o niej przetrwała w ich umysłach przez wiele długich lat.

            Zdjęcia przedstawiają:

            Pociąg specjalny przy jednej z bram triumfalnych przy wyjeździe z Dworca Głównego w Krakowie

            Ksiądz arcybiskup Adam Stefan Sapieha dokonuje poświęcenia linii kolejowej Kraków - Tunel przy bramie triumfalnej przy ulicy Kamiennej w Krakowie

            Stacja przeładunkowa w Łuczycach w trakcie budowy

            Budowa linii kolejowej. W oddali – stacja w Łuczycach

            Mieszkańcy Łuczyc w oczekiwaniu na pociąg specjalny

            Dostojnicy państwowi zmierzają w stronę budynku stacji Łuczyce wśród  zgromadzonyej publiczności

            Prezydent Ignacy Mościcki podczas otwarcia stacji w Słomnikach


            Autor artykułu: Janusz Kieca


            Bibliografia:

            1. „Czas” Kraków, Warszawa, rok LXXXVI, nr 325 z 25.11.1934 r.. s.1

            2. „Ilustrowany Kuryer Codzienny”, Kraków, rok XXV, nr 327, s. 17

            3. „Kurjer Zachodni Iskra” z 20.08.1934 r. [w:] Urywki z odległej historii stacji Tunel art. z 2.05.2021 r. [w:] www.kolejowekielce.blogspot.com

            4. Winek Włodzimierz, 85 lat linii Warszawa – Kraków, art. z 13.10.2019 r. [w:] www.rynek-kolejowy.pl

            5. Ciryt Barbara, Jak mieszczanie i kosynierzy 80 lat temu witali prezydenta Mościckiego, art. z 13.12.2014 r. [w:] www.dziennik-polski.pl

            6. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów on-line Narodowego Archiwum Cyfrowego [w:] www.audiovis.nac.gov.pl oraz artykułu B. Ciryt (patrz powyżej)

          • Pomagamy i szanujemy osoby starsze!!!

          • W dniu 13 maja 2022r. w ramach zajęć o szacunku i pomocy osobom starszym  dzieci wykonały plakat obrazujący sposoby pomocy wyrażające szacunek i wdzięczność dorosłym. Na pytanie: „Co oznacza szanowanie osób starszych?” – udzieliły różnorodnych i ciekawych odpowiedzi. Zajęcia podsumowała wspólnie wykonana piosenka zachęcająca dzieci do uczestniczenia w obowiązkach domowych -  „Mama i Tata to nie są roboty”.
            Nagranie -> https://drive.google.com/file/d/1YVh2DARllAU50kvVGxhWE11ONDJ7qJTv/view

          • Spotkanie z pszczelarzem w ramach projektu "Moja Mała Ojczyzna"

          •    11 maja naszą szkołę odwiedził niebywały gość. Był nim pszczelarz p. Józef Senderski. Przybył, aby spotkać się z uczniami klasy I a i I b i porozmawiać z nimi na temat pszczół. Uczniowie poznali pracę pszczelarza, wzbogacili wiedzę na temat życia w ulu, pożyteczności pszczół.  Na koniec spotkania dzieci przyswoiły wiedzę na temat  właściwości odżywczych i zdrowotnych miodu oraz degustowały ten pyszny, słodki miodek.

          • Mapa aktywnego wypoczynku dzieci

          • W dniu 11 maja 2022r. dzieci poznawały swoją gminę – nazwę, symbole, miejscowości. Podczas zajęć dydaktycznych utrwaliły sobie wizerunek herbu gminy Kocmyrzów – Luborzyca i dowiedziały się co oznaczają znajdujące się tam symbole. Została również wykonana „Mapa aktywnego wypoczynku dzieci” – do powstania, której dołączyli się niektórzy rodzice przesyłając zdjęcia z propozycjami ciekawych miejsc. Stworzona mapa wywołała wiele pozytywnych emocji, ponieważ dzieci rozpoznawały znane im miejsca.

          • ŁUCZYCKIE KAPLICZKI I KRZYŻE PRACA BADAWCZA W RAMACH PROJEKTU „MOJA MAŁA OJCZYZNA”, ŁUCZYCE, MAJ 2022 R.

          • Jednym z charakterystycznych elementów krajobrazu Łuczyc są kapliczki, które spotkać można w różnych rejonach naszej miejscowości. Większość z nich powstała w XX stuleciu. Zwykle miały one charakter wotywny i dziękczynny. Ich fundatorami byli ówcześni mieszkańcy Łuczyc. Dziś stanowią one wzruszające świadectwo wiary i patriotyzmu naszych przodków.

            Nierzadko kapliczki były fundowane przez nowoprzybyłych osadników na samym początku ich bytności w Łuczycach, zanim jeszcze rozpoczęli budowę domów i innych zabudowań. Taka inauguracja wiązała się z poświęceniem miejsca kultu przez księdza z luborzyckiej parafii, odprawiane też były inauguracyjne msze polowe. Pod kapliczkami gromadzili się wierni, aby odprawiać nabożeństwa majowe, tzw. Majówki, ku czci Matki Bożej. Jeszcze w 2019 roku odprawiano nabożeństwa majowe pod kapliczką na ul. Prądnik. Tradycja nabożeństw niestety zanika, ale kapliczki, jak również krzyże, o których także powiemy w tym artykule, mają swoich opiekunów, są zadbane, systematycznie odnawiane, a w okresie wiosenno-jesiennym przyozdabiane kolorowymi kwiatami. W dalszym ciągu stanowią nieodłączny element krajobrazu Łuczyc, który tak bardzo zmienił się pod względem zabudowy na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. 

            LUCZYCKIE_KAPLICZKI.docx


             1 KAPLICZKA PRZY ULICY KOSYNIERÓW

            Naszą wędrówkę rozpoczynamy przy kapliczce położonej przy skrzyżowaniu ulic Kosynierów i Kolejowej, ok. 100 metrów powyżej Kaplicy pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, w pobliżu wiaduktu kolejowego. Jak podaje w swojej pracy pt. „Renowacja kapliczki Matki Bożej w Łuczycach” pani Bronisława Nowak, „nie odnaleziono żadnych zapisów o historii figury i całej kapliczki. Z ustnych przekazów osób mieszkających w Łuczycach można się dowiedzieć, że za czasów dziedzica, właściciela ziemi w Łuczycach, figura Matki Bożej znajdowała się poniżej obecnej kaplicy w pobliżu strumyka (po jego północnej stronie – przyp. JK). Ze wzglądu na to, że była ona zalewana, zdecydowano o przeniesieniu jej wyżej. Tablica z wezwaniem od Matki Bożej (MARIO, BĄDŹ NAM MATKĄ. FUN. WSI ŁUCZYCE 1958 – przyp. JK) umieszczona na przodzie postumentu informuje, że kapliczka została ufundowana w roku 1958. Szacuje się że figura może mieć ok. 150 lat. Osoby które brały udział w pracach przy kapliczce w tych latach nadal mieszkają w Łuczycach” (wykonawcami prac byli m.in. pan Mieczysław Prusak i pan Marian Wcisło – przyp. JK). Do momentu wybudowania w Łuczycach wspomnianej wyżej Kaplicy, to właśnie pod tą kapliczką w Wielką Sobotę ksiądz z Luborzycy poświęcał przynoszone przez mieszkańców pokarmy na stół Wielkanocny. Ponieważ upływający czas nadszarpnął konstrukcję kapliczki, mieszkańcy Łuczyc postanowili w czynie społecznym ją odrestaurować. Renowacja, którą we wspomnianej prezentacji bardzo szczegółowo opisuje pani Bronisława Nowak, była przeprowadzana w roku 2014., a uroczyste poświęcenie kapliczki miało miejsce 9 listopada tegoż roku.

            2 KAPLICZKA PRZY ULICY KRAKOWSKIEJ

            Ulicą Kosynierów przechodzimy, obok Kaplicy, na ulicę Krakowską, idąc na wzniesienie szosy, gdzie krzyżują się ulice: Krakowska, Dworska i Szkolna. Chodząc tędy do Szkoły, mijamy kapliczkę, której powstanie datuje się na wczesne lata osiemdziesiąte XX wieku. Postument wieńczy głowica z umieszczonym w niej obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus namalowanym przez lokalnego artystę, mieszkańca Łuczyc, pana Edwarda Gondka. Kapliczka ta została wybudowana w miejsce starej, składającej się ze słupa i figurki, która uległa degradacji – inicjatywę w tym przedsięwzięciu przejął pan Andrzej Szwajca, któremu w budowie, którą współfinansowali mieszkańcy, pomagali pan Janusz Gas (ogrodzenie) oraz pan Józef Łabędzki (stolarka). Wybudowana na nowo kapliczka została uroczyście poświęcona przez ks. proboszcza Józefa Nowobilskiego podczas mszy świętej polowej. Co ciekawe, przedsięwzięcie to, realizowane w czasach PRL-u, doszła do skutku, jak wspomina pan Andrzej Szwajca, przy cichej aprobacie ówczesnych władz lokalnych.

             

            3 KAPLICZKA W WĄWOZIE PRZY STRUMYKU

            Nasz spacer kontynuujemy ulicą Dworską, kierując się w stronę ulicy Św. Floriana, po prawej stronie mijamy remizę łuczyckiej OSP i skręcamy w lewo, do wąwozu. Wychodząc z jego pierwszej części, mijamy potok i wchodzimy do drugiej części wąwozu zmierzającego w stronę Kolonii Pod Lasem. Tutaj, po lewej stronie, u szczytu wąwozowej skarpy, widnieje kolejna wiekowa kapliczka. Jak wspomina pani Stanisława Świerkowska, kapliczka ta powstała ponad 100 lat temu. Pierwotnie była zawieszona na drzewie. Następnie została odnowiona przez ówczesnego dziedzica, do którego należała większość gruntów w Łuczycach (być może chodzi o Wojciecha Unruga – przyp. JK). Po drugiej wojnie światowej odnowieniem kapliczki zajął się właściciel gruntu przylegającego do wąwozu, na którym stoi ten zabytek. Mieszkańcy tej części Łuczyc zebrani pod kapliczką odmawiali litanie do Matki Bożej i śpiewali pieśni ku jej czci. Nowe życie w serce „wąwozowej” kapliczki tchnął pan Piotr Leśniewski, właściciel Pracowni Stolarskiej, który z inicjatywy radnej Łuczyc, pani Jadwigi Łach, wykonał jej profesjonalną renowację i ochronną obudowę. Efekt prac pana Piotra cieszy oczy przechodzących wąwozem od kwietnia 2022 roku. W domku kapliczki, tak jak przed laty, znajduje się obrazek Matki Boskiej Licheńskiej.

            4 KAPLICZKA PRZY ULICY POD KOPCEM

            Wracamy wąwozem pod remizę i wędrujemy ulicą Lipową i ulicą Pod Kopcem – a więc, po „staremu”, mijamy Lipki i zmierzamy w stronę Kolonii Pod Kopcem. Tutaj spotykamy przydomową kapliczkę na posesji pana Krzysztofa Szwajcy. Ufundowana została w roku 2019. W szklanej latarni umieszczonej na drewnianym słupie znajduje się figurka Najświętszej Panienki a po bokach widnieją mniejsze figurki świętego Floriana i niewiasty z różańcem.

             

            5 KRZYŻ PRZY ULICY PRĄDNIK

            I znów przed nami spacer. Cofamy się nieco i wchodzimy na ulicę Ryszarda Goli. Schodzimy w dół i znów jesteśmy na ulicy Krakowskiej. Nią dochodzimy do drugiego wiaduktu kolejowego i już jesteśmy na ulicy Prądnik. Tutaj, po prawej stronie drogi, w sadzie posesji państwa Joanny i Krzysztofa Nowaków, znajduje się przydomowy krzyż. Jak wspomina pani Elżbieta Kasprzyk, mama pani Joanny, pierwszy krzyż na tej posesji ufundował jej ojciec, pan Piotr Zawalski, w 1946 roku. Znajdował się on przy drodze. Nie dotrwał do naszych czasów. Podobnie jak jego przejściowy następca. Budowa drogi asfaltowej na Prądniku i związane z nią przesunięcia spowodowały przeniesienie krzyża do sadu. Jego aktualna wersja została ufundowana w latach siedemdziesiątych XX wieku. Drewniany krzyż ze srebrnym wizerunkiem Pana Jezusa osadzony jest na kamienno-betonowym postumencie w kształcie wydłużonej kopuły.

             

            6 KAPLICZKA PRZY ULICY PRĄDNIK

            Kilkadziesiąt metrów dalej, po tej samej stronie drogi, znajduje się kapliczka z domkiem w kształcie tryptyku – centralnie umieszczony jest obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, a po bokach znajdują się figurki Pana Jezusa oraz świętego Antoniego. Po lewej stronie, z boku, widnieje również zdjęcie świętego Jana Pawła II. Kapliczkę w obecnym kształcie ufundował około 20 lat temu właściciel posesji pan Stanisław Szlęk. Zastąpiła ona starą kapliczkę, którą wybudował teść pana Stanisława, pan Antoni Krzyworzeka. To pod tą kapliczką jeszcze w 2019 roku odprawiano nabożeństwa majowe.

             

            7 KRZYŻ NA PUSTKACH

            Tym razem czeka nas dłuższa wędrówka. Podążamy ulicą Prądnik w kierunku Sieborowic, a na łuku drogi skręcamy w ulicę Tęczową. Mijając okoliczne pola uprawne – coraz rzadszy widok w Łuczycach – dochodzimy do zabudowań przy ulicy Zgodnej – jesteśmy na Pustkach. Skręcamy w prawo a później w lewo, w ulicę Kamykową. Przechodzimy wzdłuż posesji państwa Katarzyny i Roberta Prusaków i jesteśmy na końcu ulicy Piwnej – to właśnie tam, na polu, najprawdopodobniej pani Danuty Nowak z domu Bubak, stoi drewniany dwuipółmetrowy krzyż, ufundowany przez ojca lub dziadka właścicielki, pana Bubaka, który wykupiwszy kawałek gruntu od dziedzica Łuczyc, budowę gospodarstwa rozpoczął od postawienia tegoż krzyża. Ten zabytek sakralny został odnowiony w połowie ubiegłego dziesięciolecia przez pana Andrzeja Szwajcę. Szacuje się, że krzyż liczy już sobie ponad sto lat.

             

            8 KAPLICZKA PRZY ULICY PIWNEJ

            Dwadzieścia metrów obok wspomnianego powyżej krzyża, na polu, które kiedyś należało do pana Antoniego Krzyworzeki, a obecnie jest własnością pana Andrzeja Szwajcy, znajduje się metalowa kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Kapliczka ta, powstała prawdopodobnie jeszcze przed drugą wojną światową, została w latach dziewięćdziesiątych XX wieku rewitalizowana i poświęcona przez księdza z luborzyckiej parafii z inicjatywy i funduszy pani Aleksandry Gałązki i pani Marianny Prusak, za zgodą pana Andrzeja, który też współfinansował przedsięwzięcie. Konstrukcję wykonali i instalowali pan Zygfryd Kawalec i pan Mieczysław Gałązka. Co ciekawe, domek kapliczki, w której umieszczone są dwa obrazki Matki Bożej – oryginalny i dodany po renowacji, został przez fundatorki pozyskany od pana Romana Dzioby, fundatora kapliczki przy ulicy Kosynierów.

             

            9 KAPLICZKA PRZY ULICY ZGODNEJ

            Wciąż jesteśmy na Pustkach. Wracamy na ulicę Zgodną i idąc w kierunku ulicy Kosynierów dochodzimy do posesji pani Jolanty Łabędzkiej, na której znajduje się kapliczka z figurką Matki Boskiej. Drewniano-betonowo-metalowy słup wieńczy domek zakończony na górze prostym krzyżem. Wokół znajduje się ogrodzony ogródek. Jak wspomina mama pani Jolanty, pani Janina Buła, kapliczkę, wtedy całkowicie drewnianą, ufundował brat jej mamy, pan Franciszek Brus, jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Została ona odnowiona w latach osiemdziesiątych XX wieku i poświęcona przez ks. Ryszarda Ptaka.

             

            10 KAPLICZKA PRZY ULICY KOSYNIERÓW - 1

            Schodzimy w dół ulicą Zgodną i dochodzimy do ulicy Kosynierów, tutaj, nieopodal przecznicy – ulicy Kruczej, na posesji pana Jerzego Wójcika, blisko szosy, oddzielona od niej rowem, stoi metalowo-betonowa kapliczka słupowa z obrazkiem Matki Bożej. Jak relacjonuje mama pana Jerzego, pani Irena Wójcik, kapliczkę tę ufundował jej ojciec pan Michał Banasiewicz około roku 1950. Również tutaj, jak wspomina pani Irena, do tradycji należały wspólne nabożeństwa majowe ku czci Matki Bożej.

             

            11 KAPLICZKA PRZY ULICY KOSYNIERÓW - 2

            Około stu metrów poniżej, na ulicy Kosynierów, idąc w stronę wiaduktu kolejowego, po prawej stronie, widnieje masywna kapliczka o kamiennym postumencie, metalowo-drewnianym domku z figurką Matki Bożej, zwieńczonej daszkiem, na szczycie którego widnieje krzyż pierścieniowy. Kapliczka ta została ufundowana około dziesięć lat temu przez właścicieli posesji, na której stoi – państwa Iwonę i Adriana Porębskich. Zastąpiła ona starą kapliczkę, ufundowaną na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku przez ojca pani Iwony, pana Romana Dziobę i jej dziadka, pana Błażeja Jurka.

             

            12 KAPLICZKA W STAREJ WSI

            Teraz powracamy do centrum Łuczyc, do tzw. Starej Wsi. Mijamy wiadukt kolejowy i wędrujemy ulicą Kolejową. Na wysokości dawnego Pawilonu (sklep pana Pietrzyka) skręcamy w prawo i dochodzimy do ulicy Starowiejskiej, gdzie na posesji pana Michała Łacha znajduje się kapliczka słupowa z umieszczonym w latarni wizerunkiem Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, którą starsi mieszkańcy nazywali „Makotową”. Znajdowała się ona bowiem przy drodze obok domu, który w tym miejscu należał przed laty do pana Makoty. Jak wspomina pani Emilia Rodak, pochodząca jeszcze sprzed II wojny światowej kapliczka była fundowana prawdopodobnie przez mieszkańców wsi Łuczyce (nie była to indywidualna inicjatywa). Pani Emilia doskonale pamięta czasy wspólnych nabożeństw majowych mieszkańców Łuczyc, gromadzących się późnymi popołudniami, po pracy, pod „Makotową” kapliczką.

             

            13 KAPLICZKA PRZY ULICY STAROWIEJSKIEJ

            Naszą podróż szlakiem łuczyckich kapliczek kończymy sto kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie przy ulicy Starowiejskiej, na posesji państwa Bożeny i Józefa Rosiek znajduje się najmłodsza z lokalnych kapliczek, ufundowana i poświęcona przez ks. Krzysztofa Piechowicza w styczniu 2020 roku. Na masywnym ceglanym postumencie znajduje się latarnia z figurkami Świętej Rodziny.

            Opisy kapliczek opracowano na podstawie wywiadów z : panią Stanisławą Świerkowską, panią Marianną Prusak, panią Aleksandrą Gałązką, panią Ireną Wójcik, panią Emilią Rodak, panią Janiną Bułą, panią Elżbietą Kasprzyk, panią Ewą Łach, panią Katarzyną Prusak, panią Bożeną Rosiek, panią Iwoną Porębską, panem Stanisławem Szlękiem, panem Krzysztofem Szwajcą oraz panem Andrzejem Szwajcą. Korzystano również z prezentacji pani Bronisławy Nowak pt. „Renowacja kapliczki Matki Bożej w Łuczycach” [w] doc.player r. 2017.

            Tekst: Janusz Kieca; współpraca: Magdalena Ibek

            Lokalizacja i dokumentacja fotograficzna: Patryk Dziura i Franciszek Wojcieszak; współpraca: Mikołaj Wilk

          • Lokalne porządki

          • W dniu 9 maja 2022r. przedszkolaki dołączyły do inicjatywy Sprzątania Świata w związku z czym postanowiły zadbać o czystość w swojej najbliższej okolicy. Wszystkie dzieci z wielkim zaangażowaniem i zgodnie z ustalonymi wcześniej zasadami pozbierały śmieci na terenie boiska sportowego w Łuczycach.

          • WYCIECZKA DO GMINNEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ W BARANÓWCE W RAMACH PROJEKTU MOJA MAŁA OJCZYZNA

          • 4 maja br. uczniowie klasy I b udali się na wycieczkę do Gminnej Biblioteki Publicznej w Baranówce, aby zgłębić swoją wiedzę na temat swojej Małej Ojczyzny. Spotkanie z Panią Kierownik Krystyną Lipczyńską oraz Angeliką Kurowską okazało się bardzo owocne. Uczniowie poznali położenie swojej miejscowości na mapie, flagę, herb Gminy Kocmyrzów-Luborzyca oraz zarząd gminy. Z dużym zainteresowaniem wysłuchali legend związanych z naszym regionem, a były to legendy ,,O powstaniu cudownego źródełka Wojciechówki” oraz ,,O obrazie Św. Otylii w Wilkowie”. Podczas prezentacji uczniowie zobaczyli zdjęcia obiektów , zabytków, instytucji kultury, działalności sportowych. Poznali strój regionalny oraz tradycje kultywowane na terenie Małej Ojczyzny. Składamy serdeczne podziękowania p. Krystynie oraz p. Angelice za wspaniałą lekcję historii oraz społeczeństwa.

      • Kontakty

        • Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Łuczycach
        • 12 3871601 798 338 934
        • ul. Szkolna 11, 32-010 Łuczyce Poland
        • 1,5% podatku: KRS 0000052078 cel szczegółowy: SP Łuczyce
        • 6821603688
    • Galeria zdjęć

        brak danych